Rozumiem, że jesteś specjalistą w tej dziedzinie i w małym palcu masz wszystkie archiwa, dokumenty, zeznania?
Akurat w mojej okolicy zaznaczyli swoją obecność licznymi zbrodniami na cywilach. Paru moich znajomych stracili przy tym krewnych - jeden np. 14-letniego stryja, inny babcię, zamordowaną na oczach jego kilkuletniej wówczas matki.
Bo widzisz, ja rozmawiałem na ten temat (ba, robiłem na ten temat reportaż do radia) z kilkunastoma różnego rodzaju historykami, którzy siedzą w temacie po sam czubek głowy i mają dziwnym trafem odmienne zdanie od Twojego.
Ja się chuja znam, ale akurat historykom bazującym na faktach zawartych w dokumentach wierzę.
https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/9989,Informacja-o-ustaleniach-koncowych-sledztwa-S-2802Zi-w-sprawie-pozbawienia-zycia.html