Mój "nowy" komputer. Wstaje rano klikam power a on nic nie działa. Wiatraczki się raz przekręca i koniec. A wczoraj doszedłem już do Novigradu.
Do tego raz na jakąś próbę włączenia wywali bezpiecznik. Jak wyjmę kartę graficzną to się czasami włączy. Częściej niż z. Czy możliwe że jebnal zasilacz, czy karta (plz no)
