Wiadomo, podatki w górę i wszystkim będzie lżej.
Jak chciałbym nie lubić tego typa, to idealnie podsumował stan dzisiejszej opozycji parlamentarnej (i tego, jak się zachowali w przypadku głosowania w sprawie projektu "Ratujmy kobiety").
Urbanem można (a nawet należy) się brzydzić, gardzić. Ale nie da się go nie lubić Choćby za szczerość.
No ja mam tak samo z Hitlerem. Niby coś tam źle zrobił, ależ jak on pięknie malował... Nie da się go nie lubić.