No niestety - dodatkowo, wykrzesać jeszcze trzeba umieć, chcieć i mieć czym. U mnie na "najlepszej uczelni technicznej w Polsce" takich osób, które potrafiły, spotkałem może ze trzy sztuki. Jakość samych studentów pomijam. Swoją drogą, co to za "program do analizy danych"?Co do umieć, chcieć i mieć czym - zawsze mozna patrzeć na to tak, że w ramach dobrze przeprowadzonych labów masz szansę dołożyć dużo brakujących cegiełek, by chociaż umieli lub mieli czym;)
Spoiler Program to FreeSurfer - narzędzie opensource zrobione przez ludzi z labu MIT i Harvarda do analizy strukturalnej obrazów z rezonansu magnetycznego. Przydatne przede wszystkim przy analizie obszarów kory mózgowej, bo przenosi trójwymiarowe obszary na przestrzeń dwuwymiarową, jednocześnie biorąc uwagę silnie pofałdowaną strukturę kory i dzięki temu np. nie wcina zakrętów przy tzw. smoothingu obrazów, czyli w trakcie procesu, który nieco rozmywa i normalizuje mózgi, by łatwiej było porównywać je ze sobą i obserwować na nich efekty populacyjne. Poza tym, podobne rozwiązania typowo komercyjne są kosmicznie drogie (mogą, bo i same badania MRI pochłaniają kosmiczne pieniądze) i np. niedługo, jak nas nie przerośnie zaprogramowanie tego (albo nie znajdziemy łatwiejszego rozwiązania problemu), to razem z ludźmi z koła naukowego będziemy przerabiali jego podnarzędzie do wizualizacji na interaktywny atlas VR.