Widzisz coś co ja określiłbym doświadczeniem z zycia wzietym, Ty okreslasz paranoicznym stosunkiem, niech Ci bedzie. Wiesz ze są to ludzie bez kompetencji z taka władzą i nie panikujesz bo nie ma ku temu powodów, doprawdy ? Czyli jednak wg mnie nie widzisz co sie za tym kryje, szkoda ale trudno. Obym za rok dwa przyznał Tobie rację, zycze sobie tego z całego serca.