Podobno w Paryżu zakazano odpalania fajerwerków w sylwestrową noc. Pewnie obawiają się, że garnizon wywiesiłby białą flagę.
Pewnie tak ale tak ogólnie to popieram (albo przynajmniej ograniczyć imprezę do jednego centralnego wydarzenia) - nie ma co męczyć zwierzaków oraz dyżurnych chirurgów.
A co z swiatelkiem do nieba WOSP?
Jak jest jedno wydarzenie w centrum miasta, to jeszcze pół biedy - gorzej jak cała okoliczna januszeria chwyta za achtungi.
Swoją drogą, ciekawe ile aut spalą Ci dojrzali Francuzi w ramach odreagowania