Wiadomość #428787

[Amal_68]

@Amal_68 czy dobrze myślę, że idą drogą Aristides?

"Richlite jest to kompozyt pozyskiwany z żywicy i papieru makulaturowego, czyli jak się to modnie mówi - z resajslingu. Podobny do trendowego w latach '50 bakelitu.

O ile spełnia wymagania trwałości, sztywności, jednolitości strukturalnej itp, to jako materiał na instrumenty podpisane jako custom - według mnie pasuje jak pięść do nosa. Chyba że ktoś lubi bardzo drogie gitary z plastiku.

Gibson tłucze takie ilości tego swojego stuffu, że po prostu oszczędności są znaczne i księgowi oraz pijarowcy tam zatrudnieni mają na więcej baterii do swoich wibratorów analnych.

O ile jeszcze kumam zastosowanie tego w wiosłach z dolnej czy NAWET ze średniej półki, bo według mnie sound wychodzi taki sam, to jednak w gitarach które pretendują do miana high-endu, uważam richlite za ciężkie naruszenie konwencji genewskiej, a nawet komisji weneckiej." - Tekst przypisywany Aleksandrowi Fredrze. A naskrobał go Wru