Autor Wątek: ENGL Powerball vs Orange Rockerverb - dylematy brzmieniowe  (Przeczytany 3575 razy)

Zomballo

  • Gość
Co!?! Opierdol ten nędzny wymysł produkcji naszych ciemiężców i wiekowych oprawców, a zapierdol se Piveja 5150. Ojebiesz wszystkie sztuki na tym, łącznie z szredowymi piruetami jak i stonerowym szambomułem. Nawet bez fuzzpopierdułki. A nawet lepiej, bo glanem łatwo to gówno rozdeptać. No chyba, że chcesz być utra trv bongoziołogozdek to plexi i jakikolwiek chujowo brzmiący przester. I tak napalony, różnicy pomiędzy germanowymi ekstra biasowanymi pod mikroskopem tranzystorami z lat 50'ych a silikonem w czystej postaci nie odróżnisz. Panny to i tak różnicy nie wyłapią. Zresztą na stonerowe sztuki to przychodzą same grube i śmierdzące.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
0 Odpowiedzi
3757 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Sty, 2011, 21:49:49
wysłana przez Marency
11 Odpowiedzi
8719 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Kwi, 2011, 00:30:33
wysłana przez tomus
14 Odpowiedzi
6627 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Kwi, 2012, 21:24:56
wysłana przez youshy
10 Odpowiedzi
4140 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Sty, 2017, 12:18:54
wysłana przez Filu888