Problemem ubóstwa nie jest brak pieniędzy. Brak pieniędzy to jest ubóstwo i tutaj należy działać u źródła problemu, którego efektem jest ubóstwo. Redystrybucja dóbr jest jak zażywanie środków przeciwbólowych na ból zęba. Pomoże na chwilę, ale ogólnie to coś się tam źle dzieje i trzeba to rozwiązać, a nie inwestować stale w doraźne środki.
Edit: I skoro to takie wspaniałe rozwiązanie to trzeba pochwalić naszych rządzących (obecnych i przeszłych), że zamiast np. reformy ZUS, przeniosą do niego środki z innych miejsc, zabiorą to co ludzie odłożyli na OFE itp. Na pewno nie wynika to z braku pomysłu, wiedzy, czy po prostu chęci naprawy systemu, zamiast przesiedzenia kilku lat na wygodnym stołku. Nie, to widocznie genialny plan redystrybucji środków