I co Putin zyska atakując Polskę? Nie mamy ani gazu, ani ropy, ani cennych kruszców. Jedyne co to idiotów mamy w nadmiarze, ale oglądając YouTube u niego też takowych nie brakuje. Zaraz ktoś powie, że chce zagrozić zachodowi. Pytam po jaki chuj skoro robi z nimi niezłe interesy? Inni powiedzą by postawić jakieś swoje systemy rakietowe i zagrozić USA. Pytam teraz po ki chuj zbroi się na zachód od Moskwy skoro od USA dzieli go 40 km przez cieśninę Beringa?
To co Putin zyska nie jest wprost oczywiste. Dla niego jest istotne czego nie straci, czyli władzy i kasy u siebie. W moim postrzeganiu Putin jeśli miałby nas zaatakować to faktycznie tylko po to by utrzec nam nosa i pokazać jaki jest wielki i mocny własnemu narodowi, a tam uknuta i utarta jest wizja Polaka rozrabiaki nienawidzącego matuszki Rassiji.
Ponad to władza uzaleznia a sen o potędze jeszcze bardziej a co za tym idzie jeszcze wieksza wladza i kasa i panowanie nad swietem o czym tak bardzo marzysz
... z tego co pamietam oczywiście
Na miejscu Putina zeby nam zamknac mordy, pierdolnąłbym kilka konkretnych rakiet w strategiczne nasze punkty, czym cofnałby nas w rozwoju przynajmniej o 20-50 lat. Jeśli pusciłby atom stworzyłby sobie parasol bezpieczeństwa lub tez pas bezpieczeństwa, bo żadna armia szanujaca swoich ludzi prócz sowieckiej tego pasa by nie przeszła a nawet sie nie próbowała zbliżyć. I teraz powiedzcie mi , czy gdyby puscili tych kilka rakiet po czym przeprosili ale uznali ze widzieli w czyms tam jakąś prowokację i nie mogli bezczynnie czekać, czy ktoś by ruszył nam na pomoc, jestem pewny ze nie. Nie mamy aktualnie również dzieki Maciorze zaadnej konkretnej OPLOT, nie mam nic co mogłoby strącić iskandery stacjonujące w obwodzie kaliningradzkim. Mało tego nawet jeśli dostaniemy już te pociski dla naszych F16 to nie mamy wglądu w satelity a bez tego nie mamy "oczu" dla tych rakiet . To jest wszystko tak robione od dupy strony ze Macierewicz przez te dwa lata lub za te dwa lata powinien dostac dozywocie !
