^ I see what you did there.
@Bjorn Jeśli Lenin jest dla Ciebie takim autorytetem, to może faktycznie warto sięgnąć po te książki, co on. Taki "Kapitał" 1000+ stron, w sam raz na kibelek, żeby się nie nudzić
Jako totalny bluźnierca trzymam w szafce w kiblu zarówno "Kapitał" jak i kilkadziesiąt kopii "Manifestu" na wszelki wypadek, gdyby się skończył papier, albo jak przyjedziesz mnie odwiedzić.