Ad. 1 Za to co nie wydamy na idiotyczne "inwestycje" które są wykonywane pod dyktando UE żeby tylko wydać na siłę pieniądze z dotacji. Hui mnie boli jak widzę przechwalanie się polityków ile to już procentowo z przyznanych dotacji wydaliśmy. Nikt nie podaje rozbicia kwotowego, kosztów utrzymania w okresie ważności projektu unijnego, kosztów promocji, BA nawet nie są robione w większości badania uzasadniające wykonania danego projektu... lub są robione tak żeby dostać dotację a nie osiągnąć wyniki. Ostatnio miałem taki projekt w urzędzie gdzie trzeba było wydać 50tyś PLN na promocję to się wydało. Fajny catering był, trochę długopisów i z dupy naklejki. Lud się cieszy bo dotacja przyznana.
Ad. 2 Np. Ukraina. Już ja uzależniamy od siebie tak jak wcześniej Niemcy nas. Do tego Trójmorze i nowy Jedwabny Szlak. Na początek całkiem niezła opcja w porównaniu do tego z czym zostanie stara część Unii.
