Chuj z apelem, co z "wystarczy nie kraść" w świetle tego, że pieniądze ze spółek skarbu państwa poszły na kampanię "reformy" sądów?
Widziałem tłumaczenie, że to miałoby m.in. przekonać ludzi za granicą, że te reformy są okej. Problem w tym, że za granicą wiedzą, że to jest grubymi nićmi szyta ściema.
Miało być "lepiej niż PO" a nie "tak samo albo gorzej niż PO, tylko z dodatkiem nieumiejętności prowadzenia polityki zagranicznej".