Mało kto sprawdza, czy Breivik był katolikiem, protestantem czy ateistą, podobnie jest w wielu innych przypadkach. Tylko islam jest ciekawy, bo islam się dobrze "sprzedaje" w mediach.
GW sprawdza.
Jak gość obcina głowę w UK krzycząc że wyrżnie niewiernych to się nie zająkną o jego pochodzeniu i wierze. Jak w Charlottesville gość wjechał w tłum to od razu podano że był katolikiem, neonaziolem i wrzucono jego zdjęcie i dane osobowe.
Znowu mydylisz. Mieszasz powody i motywację do popełniania przestępstw/ataków z tożsamością osób które się ich dopuszczają. To że gość podłożył bombę w autobusie we Wrocławiu i był przy okazji ochrzczony nie czyni z niego chrześcijańskiego ekstremisty...