A jak się wahnie o 0.1 stopnia to będzie następna tabelka...
Zajebiste!
Film traktuje o częstotliwości fal dźwiękowych w korelacji do sumy kątów danych figur geometrycznych. Pitagoras tak to postrzegał, jako coś uporządkowanego matematycznie i tak to funkcjonowało od starożytności (wszystkie nuty ustalił matematycznie), aż ktoś o tęgim umyśle wpadł po II wojnie światowej, że to zmieni - najpewniej zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu
Bo tak!
A najlepiej nie wnikać