KrUl ArturSpoko na odmóżdżenie. Fajnie kamera chodzi. Mocno się nie trzeba skupiać, bo liniowe toto i napchane efektami, czasami marnymi. Tylko że jakoś lepiej mi się oglądało bajkę "miecz w kamieniu". Ale na brodę merlina, panią czarodziejkę to bym różdżką posmagał
Bone TomahawkKur wa mać. Film tak masakrycznie bez sensu że nie wiem czy bardziej się da. Historia typu romeo i julia. Jedna scena w jaskini robi gęsią skórkę, reszta można usnąć. Czasami fajne teksty lecą. Chyba ze dwa.
Power RangersNie wiem czemu, ale Mighty Morphin Power Rangers było fajniejsze. Problemem takich filmów jest to, że za bardzo skupiają się na CGI a za mało na... filmie. Już gdyby wzięli scenę transformacji z MMPR nabrało by to tego klimatu. Fajnie zobaczyć znajome mordy w pewnym momencie. Do obiadu spoko.
John Wick 2Heh. No dobrze