W dobie produkcji słabych (Mumia), czy podobno nawet beznadziejnych (Transformers 2017) polecam "John Wick Chapter 2" No przecież 10/10.
( Obraz usunięty.)
Całkowicie spełnia oczekiwania
Keanu jest w tym filmie poza scenami walk tak drewniany, że można by było zrobić z niego gitarę, scenariusz sprawia wrażenie napisanego przez 7 latka z patologicznej rodziny, unintended commedy "poważnych" dialogów tego filmu wtrąca kolejne 3 grosze. Ale przynajmniej tym razem nie morduje 200 osób, bo popsuli mu brykę i zabili psa