Autor Wątek: Kto tu coś napisze ten dupa!  (Przeczytany 314976 razy)

Offline Gutek

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 23
Po pierwsze primo. Pokazywanie ceny kWh z rachunku to argument o kant dupy rozbić. Ponieważ największy wpływ na obrót energią elektryczną ma cena na rynku hurtowym. A ta spada od wielu lat i dna nie widać. Zaś cena dla klienta indywidualnego jest regulowana przez URE i gdyby była sprzedawana na wolnym rynku to połowy społeczeństwa nie byłoby stać na jej zakup.
Po drugie primo. Rentowność atomówek we Francji jest dyskusyjna. Jeśli do ceny energii dodamy koszty niezbędnych inwestycji na modernizacje, to okaże się że Francja podejmuje jedynie słuszną decyzję o zwiększeniu miksu z OZE.
Po trzecie primo. Chiny nie powoli, ale z całą stanowczością zwiększają udział OZE w miksie.
Po czwarte primo. Poczułem się w jakiś sposób uprawniony do tego, aby przekazać co niektórym na forum, że obrót ee to nie tylko rachunek od sprzedawcy, ale system wieloletniego kontraktowania, zobowiązań i uprawnień wynikających z kolorowych certyfikatów. Ostatecznie również nikogo nie zachęcam do debatowania ze mną. Wierzę, że przy prawackim oczytaniu części userów tego wątku, nie mam co wchodzić z nimi w dyskusje na temat rynku energii.