@commelina chodzi o to, że minister "prezentacja" Morawiecki z góry traktuje przedsiębiorcę jak przestępcę. Do tej pory na wniosek US bank był zwalniany z tajemnicy bankowej, w tym tajemnicy o czynnościach bankowych. W przypadku zaistnienia podejrzenia o malwersacjach bank był zobowiązany do poinformowania US i tym samym zwolniony z tajemnicy bankowej. Najważniejsze w tym wszystkim było to, że musiały istnieć przesłanki, wobec takiego postępowania. Takim oto prostym sposobem obchodzi sie prawo i zamiast US udowodnić przedsiębiorcy malwersacje, zakłada się urawniłowką, że każdy to złodziej. A jeśli jest inaczej to udowodnij. Ot, takie post-bolszewickie myślenie naszego ministra.
