Hmm... To trochę, jak z sytuacją "w kraju XYZ była demokracja, bo władzę wybrano w demokratycznych wyborach". Blokada Facebooka to blokada Facebooka, Wilk wielki wolnościowiec nagle ma problem z hazardem w sieci? W dodatku na Facebooku, gdzie nie słyszałem, żeby ktokolwiek tam grał o poważne kwoty? To nie on był przypadkiem za legalizacją hazardu?