Autor Wątek: Matura 2009  (Przeczytany 15213 razy)

Offline Budzan

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 084
Odp: Matura 2009
« 04 Maj, 2009, 23:07:27 »
Dex, tak to az bym nie przesadzał, generalnie do lutego utrzymywalem wersje ze pisze rozszerzenie, ale s koncu se to wszystko poprzeliczalem an tych uczelniach i wybralem opcje podstawa. sa zdania latwe i trudne. rozwiazywalem kurewsko latwe podstawy gdzie do rozszerzenia nie mialy startu, ale i kurewsko trudne, gdzie bym nie powiedzial do konca ze to poziom podstawowy.. roznica przedewszystkim jest w zakresie materiału i to wielka, chociaz sa pousuwane z materialu (nie tylko na podstawie) rzeczy naprawde totalnie idiotyczne, no ale szkoda sie o tym rozpisywac tutaj... co do przyszlorocznej matury, no to coz, wez pod uwage ze podstawe musi zdac kazdy baran zeby nie bylo ze ministerstwo sobie samo strzelilo gola, dlatego rozszerzenie moze byc sieką, bo wybiorą to osoby ukierunkowane na matme. ponadto slyszalem ze nawet na humanistycznych kierunkach ma sie za rok matma liczyc, wiec tymbardziej progi zostaną bankowo podniesione... dla mnie dodanie obowiązkowej matmy to naprawdę pomysł pojebany (mimo, iż sam zdaję matmę). do tej pory wiekszosci ludzi nie bylo to do zycia potrzebne, wiadomo jaka jest matma, albo kumasz albo sorry. nawet jesli bedzie to totalnie banalny test to i tak zaś +10 do stresu zarówno dla samego ucznia (szczególnie matematycznego tłuka) jak i jego rodziny. niestety reforma oświaty pędzi szybciej niż muchy rozbijają się na przedniej szybie samochodu podczas jazdy. dlaczego niestety? bo brnie w totalnie głupią strefę. lepiej by znieśli, Bóg jeden wie komu potrzebne, matury ustne. sami zobaczcie, od lat ta sama olewka, ktoś pisze ze zassał pracę z neta, ktoś ze w ogole sie nie nauczyl i po co to komu? zeby bylo lepiej to jest to dodatkowe marnowanie pieniedzy skarbu panstwa, podobnie jak obowiazkowa matura z matmy.

boje sie pomyslec co będzie sie działo w szkole jak moja córka zacznie do niej chodzić.