Autor Wątek: Drogie Bravo - czyli co śmieszy do łez!...  (Przeczytany 257608 razy)

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 470
Ja tam bym wolność do np. palenia oponami, meblami i innym gównem w piecach bym ograniczał communist style.

Na Białorusi już zakazali biedy. Możesz zawnioskować u nas o to samo.
Myślisz że ludzie z nudów takie rzeczy robią czy dlatego ze ich nie stać na termomodernizację i opłacenie rachunków za normalne ogrzewanie?
Dokładnie, dopóki tona węgla kosztuje 700/800 pln i ludzie muszą brać kredyty, żeby kupić opał na zimę to nic się nie zmieni. Dopłata do wymiany pieców na gazowe też niewiele pomoże bo i tak z dupy trzeba wyłożyć 5/6 tysięcy.
To oczywiście nie wszystkie koszty, ogrzewanie gazowe wcale nie jest takie tanie i po każdej zimie trzeba dopłacić do rachunku za gaz jakieś 1000 1500 zł. Także suma sumarum zysk jest czysto platoniczny tzn: nie masz łap ujebanych w sadzy i nie musisz w nocy dokładać do pieca. Ekologia nigdy nie wygra z ekonomią.