no ale zeby odrazu wymieniac spód cały paczki?
tylko rozważałem taką możliwość
. Prawda taka że zapłaciłem za nią śmieszne pieniądze i jeszcze sprzedawca zapłacił za przesyłkę i dodatkowo za to że długo zwlekał z wysłaniem dorzucił mi struny elixir i parę kostek
. Zgadzam się- na brzmienie to nie wpływa, ale nie będę jej przecież wiecznie kładł na boku i nosił pod spód- od tego są uchwyty i kółka więc coś muszę wymyślić i to naprawić. Gdyby problemem było to że wyrwało śruby to pewnie nawet nie zgłaszałbym tego do dhl. Problem polega na tam że w jednym miejscu (na tym pierwszym zdjęciu widać) śruba mocująca kółko wyrwała kawałek spodu paczki i nie bardzo wiem jak to obejść. No i jeszcze to że 2 kółka są zepsute więc pewnie będę musiał kupić 4 nowe.
A w ogóle to jak wysłałem te zdjęcia nadawcy paczki to powiedział że wszystkiego by się spodziewał ale nie zniszczenia kółek- to mniej więcej tak jakby zepsuć młotek
..
przez to wlasnie ze paczke odebral Twoj ojciec i podpisal kwity mozebyc problem z uznaniem reklamacji
Przez to że paczkę odebrała osoba nieupoważniona do tego to kurier może mieć problem a nie ja.. Z resztą przyzwyczaiłem się już do tego że dzwoni i umawia się że przywiezie o 14 a tym czasem o 12 dostaję telefon że czeka pod domem i że byliśmy umówieni..
Myślałem o tym jak przymocować kółko w tym samym miejscu (tam gdzie jest naderwane dno). I wymyśliłem coś takiego:
(KLIK)przykręcę śrubami na wylot i nakrętkami złapię w środku paczki. Z zewnątrz nie będzie nic widać oprócz podartej okleiny a mam nadzieję że będzie się trzymać jako tako. To czerwone to jakaś metalowa płytka. W końcu przydadzą mi się blaszki inpost, które tepsa przykleja mi do każdego rachunku