To Giertychowie rozkręcili w Polsce Młodzież Wszechpolską i rozbudzili ten mentalny syf, którego pokłosie zbieramy dzisiaj - oficjalnie się od nich nie odciął i nie potępił, więc nawet jeśli "wróg mojego wroga...", to na pewno nie w tym przypadku. Jest bardziej winny wygranej Kaczyńskiego i całego tego dzisiejszego, antydemokratycznego klimatu niż cały rząd PO z PSLem razem wzięci. Nawet, jeśli za same słowa bym mu przyklasnął, to niech teraz mądrala jeden spada na drzewo.