Jeśli nazywasz rozwaleniem obronności kraju, o ile oczywiście Ciebie dobrze rozumiem, likwidacje armii poborowej z przymusu, to świadczy tylko o tym ze nie masz o tym pojęcia. Co innego przeszkolenie obronne takie z prawdziwego zdarzenia a co innego pobór z musu. Gdyby w to miejsca, a przecież miała powstać, powstała armia zawodowa z prwdziwego zdarzenia nowoczesna , to to jest o wiele większy i mocniejszy czynnik wpływający na potencjał obronny niz masa gówniarzy zaciagnietych siłą myślących jedynie o tym jak sie wyrwac na przepustkę i przespać, kiedyś dwa lata, później coraz mniej. Zeby wyszkolić kogokolwiek w czym kolwiek potrzeba lat i zaangazowania obu stron. Z niewolnika nie zrobisz pracownika i tak to niestety działało. Dzisiaj uwala sie większość generałów pułkowników którzy mieli jakiekolwiek doświadczenie bojowe, tyl;ko dlatego ze byli z nadania czasów zaprzeszłych lub późniejszych IIIRP . wszystkich wkłada sie do jednego wora układów, ośmiorniczek i innego chujstwa. To jest absurd i niszczenie armii. Dowództwo MW podało sie do dymisjii po kolejnym odwołaniu modernizacji MW i przeciagnięciu tego w czasie. Kto za to bedzie odpowiadał ?