I gdzie najbogatsi z tych krajów się rozliczają?
Zaskoczę Cię: to jest pozbawione znaczenia.
Mówię o
całym społeczeństwie. Te społeczeństwa, jako
całość są najszczęśliwsze. Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?
Obawiam się, że z tego rankingu wynika jedynie, że dobrze żyje się w rozwiniętych i bogatych krajach.
To dlaczego nie stały się one jeszcze nierozwiniętymi i biednymi krajami? Nie jest to dziwne, skoro socjalizm jest taki zły?