Mialem kiedys podobna sytuację z dhl.
Do miejsca w którym pracuje do kolegi przyjechał kurier i daje paczke. Kumpel mowi, że nic nie zamawiał ani na nic nie czeka. Po krotkim: huj mnie obchodzi ja mam tu napisane wiec doreczam, wziął paczke. W paczce preamp od gity basowej fendera.
Przyniósł do mnie, żebym powiedział co to.
Znalazlem na allegro w historii aukcje. Akurat byl podany numer. Zdziwienie sprzedajacego po moim telefonie w głosie nieziemskie. Zdziwienie kupujacego jeszcze wieksze
Paczka miała być doreczona 2 km od miejsca w ktorym pracuje.