Wali mnie Castro i tego typu czysto akademickie rozkminy, mnie wkurwia Morawiecki z tekstem byśmy docenili trudną i ciężką pracę polityków ( czytaj należy im sie ponad 30 tysi kwoty wolnej od podatku). Chuj czy lewak czy prawak czy gej, złodziejstwo zawsze jest złodziejstwem a tym bardziej wkurwia jak ktoś do tego dorabia tak zjebana ideologię.
http://www.rp.pl/Rzad-PiS/161128857-Mateusz-Morawiecki-o-kwocie-wolnej-od-podatku-Docenmy-ciezka-prace-politykow.html
Dla mnie Morawiecki jest zagadką. Z jednej strony jest konstytucja dla biznesu a z drugiej tego typu cyrk. Nie wiem.
btw, czy składka zdrowotna przypadkiem nie ulega częściowemu odliczeniu przy UZ, UoP? Ważne jest to, że odliczona może być tylko wtedy jak faktycznie jest z czego odliczać
spryciule.