A ja bym bral wozek akurat nowy. Duzo tych wózków (nie tanich tez) po dwóch latach smigania mocno sie zużywa. Dostalem w spadku po siostrze Tutek Grand. Wózek za 1,5 kola a porażka totalna. Wady do znalezienia w necie i wszystkie potwierdzam hie. Lezy w piwnicy a kupilismy inny. Poza tym co wyżej wymienione zwrocilbym uwagę na wagę . Jak mieszkasz w domku to no problem. Jak w gre wchodzi piwnica i schody to bralbym cos lżejszego. Ps . Gitary kupuje używane hie