Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1671283 razy)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300

To też tak się łatwo mówi. Jak w 1986-tym spierdoliłem na podłogę wypasiony model stacjonarki Bratek (chyba się tak nazywał?) i się rozjebał na 40 kawałków, to piekło było okrutne na chacie.

Bo się Wam udziwnień zachciało, zachwyt powiewem nowoczesności, tak zwany. Bratek łatwiej było spierdolić na podłogę, ponieważ był wieszany - nie to, co stary, dobry Aster:



Po prawdzie ten też mi upadł, ale to dlatego, że ktoś książkę telefoniczną odłożył nie na miejsce (na "Wiadomościach wędkarskich" zawsze leżała) i poszukiwałem jej w trakcie konwersacji, zapomniawszy, że skręcany kabelek dość krótki.