my sie bawimy, ale bardziej bawimy niz powaznie podchodzimy. glownie lesne bitki, nawet i bez scenariuszy, ale kto wie co bedzie pozniej. speedball mnie nie jara, a ASG to juz w ogole kicha w bezposrednim porownaniu (IMHO).
jako okularnik jestem sklonny uwierzyc ze maska ktora nie paruje jest zajebista! na poczatku mialem z tym problemy, teraz jest lepiej. nie wiem jaka maska byla na moim dziobie, bo wypozyczamy sprzet (od miasta Puszczykowa

), ale byla spoko. dowiem sie i dam znac
