Żałosne pierdolenie. Jeden lubi superstraty, inny LP. Nie wiem o co ten ból dupy, że wszystkim musi się podobać to samo co wam. Tym bardziej, że nie widzę tu argumentów, a jedynie machanie swoim ego. Wam się pewnie zawsze podobały chude laski. Ja zawsze lubiłem jak babeczka ma kawał dupska. Więc kwestie wieku nie mają tu żadnego znaczenia.
Zresztą mam 31 lat, brzydki nie jestem, więc trochę tych doświadczeń było i trafiałem też na bardzo atrakcyjne, chude dziewczyny i chociaż wizualnie mi się podobały to seksualnie taka chudość zawsze działała odpychająco. Więc chujowo piszecie, że wiecie lepiej co się komu podoba. Trochę pokory, bo sam fakt skończenia 40 lat nie daje upoważnienia do wypowiadania się z pozycji wszechwiedzącej. Trzeba mieć argument. Inaczej po prostu wychodzi się na buca.
Zresztą niektórzy też piszą w kontekście okrąglejszych kobiet w podobnym tonie, czyli "prawdziwy facet lubi krągłe kobiety, a za chudymi latają gówniarze, jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz". Tak samo żałosne wmawianie komuś, że sam nie wie co go jara.
Prawie jak w skeczu:
