Wczoraj typ na koncercie Monuments próbował jakąś dupę (która się okazała ze szkoły muzycznej) poderwać na opowiastki o strojeniu się Monuments na siedmiusznurkach. Tak po prostu. Przedstawił się i zaczął napierdalać o tym co to jest gitara siedmiostrunowa.
Na gdańskim koncercie Monuments też jeden typ dziwnymi opowieściami próbował nie wiem właściwie czego na dwóch pannach, niestety też okazało się, że nie są głupie... Przypadek
. Los Desperados?
* * *