Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Właśnie wróciliśmy z imprezy, na której dwie najbardziej wydziarane, wykolczykowane i wydekoltowane kobiety to były... córki pastorów. Wychodzi, że walka ze stereotypem grzecznej panienki tudzież córeczki jest trudna i wyboista.