Autor Wątek: Rodzinna fura za circe 10kzł - co wybrać?  (Przeczytany 5815 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Póki co francuzy raczej sobie podaruje. 2 czy tam prawie 3 lata z jednym mi wystarczy. Nie to że musi być BMW bo nie musi, ale renault, citroeny i ople raczej sobie daruję.

Z tym budżetem to też nie jest tak, że 12kzł max i koniec, bo jak będzie warto to dam więcej. Ino jakoś dawać więcej niż 12kzł za kilkunastoletni samochód to tak se.
Poza tym kurde, kupiłem kiedyś 14 letniego Golfa za 4,5kzł i zrobiłem nim ~ 50 000 km wydając pieniądze głównie na wahę i standardowe czynności eksploatacyjne (z 1500-2000 może wydałem na oleje,filtry i inne chuje muje przez 3 lata). W citronenie, który było nie było ma 15 lat podobnie. Jakoś mi się nie chce wierzyć że trzeba mieć 20-30kzł żeby kupić coś co będzie lepiej jeździć i nie będzie się pierdoliło co chwilę.

Kumpel jeździ od kilku lat 240 konną starą betą piątką i jej jedyna wada, to w zasadzie to że ma przelatane ponad 500 000 a to już uwiera bardziej psychicznie.

Kwestia egzemplarza jest najistotniejsza i tu się zgodzę, ale temat głównie po to żeby zobaczyć co i w jakich wersjach polecacie/co macie.

Co do fury, to musi być rodzinne, więc kombi albo duży sedan. Vany od bidy też, ale nie koniecznie, bo aż tyle dobra mi nie trzeba.
Z wyposażenia tak naprawdę tylko klima i wporzo audio to wymóg konieczny. Jak będzie ładnie jeździł/będzie wygodny/bezpieczny i kucy nie będzie brakowało, to innych wodotrysków być nie musi.

Z tych pospolitych to jeszcze ten passerati B5 w gazie jest ok, ale szukam i paczę...

No pain No gain !