Polecam wyprawę na Białoruś albo Ukrainę. Po powrocie z obrzydzeniem patrzy się na ludzi krzyczących, że za minimalną pensję można wynająć mieszkanie w większym mieście i że to jest skandalicznie mało.
Jak już się porównywać, to lepiej do tych bogatszych. Faktycznie według naukowego punktu widzenia rzut oka na osobę znajdującą się w gorszej sytuacji znacznie poprawia samopoczucie, ale idąc tym tropem równie dobrze możemy spytać bezdomnego czy ma rozmienić 100 złotych.