Trzeba też wżąć pod uwagę, że ta przysłowiowa kasjerka czy inny murarz nie może tyrać na trzech etatach, pewnie szybko odwalili by kitę a przemęczenia. Lekarz najczęściej jeden z tych trzech etatów przesypia w szpitalu. A co do stresu i odpowiedzialności to się zgadzam, chociaż wyroki pozbawienia wolności dla lekarzy są tak rzadkie jak śnieg w lipcu. To jest pewna nietykalna kasta podobnie jak
prawnicy i urzędnicy państwowi, no chyba, że już coś totalnie spierdolą.
Uważasz, że przyjmowanie ludzi na SORze przez całą noc jest lżejsze od przesuwania produktów po ladzie?
![Chichot :D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xcheesy.png.pagespeed.ic.7bCSCnTxWL.png)
Miałem być lekarzem. Rezygnacja z tego kieratu, to chyba decyzja mojego życia.