Sprzedałem kiedyś końcówkę kisiela. Tego Polskiego spawacza. Wysłałem, kulturalnie wszystko spoko. Po 2och tygodniach od daty odebrania Pan do mnie dzwoni ze końcówka jest uszkodzona i najprawdopodobniej spalone trafo. Mam mu oddać koszta naprawy, a on końcówkę zatrzymuje u siebie.
@Zomballo tez miałem z tym Panem przygody
. I nawet mówił ze Cie kojarzy ^^