Autor Wątek: „Najlepsze” oferty od Januszy biznesu  (Przeczytany 17558 razy)

Zomballo

  • Gość
Wracając do tematu. Mnie kiedyś typ jeden błagał żebym mu sprzedał wzmacniacz taniej i jeszcze rozłożył na raty bo to jego piec marzeń (a wystawiony był na allegro i można było sobie kupić na raty, gdy to zaproponowałem to kontakt się urwał).
Jeszcze jedna nauczka mi się przypomniała. Nigdy już nie dam numeru telefonu w ogłoszeniu. Jeden wariat się uczepił i wydzwaniał cały czas by pogadać o sprzęcie. Żeby było śmieszniej wybierał zazwyczaj czas na rozmowy w niedzielę koło 19-21. Kiedy to robi się wszystko tylko nie myśli o gitarach. Myślicie że dało się przerwać? O nie... :D Musiałem zmienić numer telefonu. Całe szczęście to nie  był nikt z sevenstringów.
No i cały czas trafiają mi się oferty zamiany na rower. Coś ktoś sugeruje?