Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1672729 razy)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 874
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Nie znam się to się oczywiście wypowiem. Jeśli ktoś nie drukuje w kolorze tylko napiera książki w A4 to polecam zakupić sobie starego poczciwego Laserjeta od HP (np. coś na toner 12A, 15A). Upewnić się tylko czy są stery na Win 10 bo HP to taka firma co lubi urywać wsparcie dla swoich produktów. Koszt drukarki to coś koło 100-150zł (często z nabitym tonerem na ok 2000-3000 kopii). regenerowane tonerki do nich to koszt 20-30zł już z wysyłką. Tylko tu też trzeba się upewnić ze mają nowy wałek OPC i dobry proszek żeby nie było żadnych smug i bladości. Zresztą często ucziwi sprzedawcy piszą na aukcjach co dają do tonerów. Jak ktoś chce drukować szybko dwustronnie i potrzebuje duplexu to polecam pancerną i idiotoodporną HP1320. Trochę droższa ale kurwi!

 Można tez naprawić znajomemu niedziałające combo Lead12 (starczyło trochę potraktować potencjometry i gniazda "Kontaktem")  i w zamian przytulić HP LaserJet 1100. ;)
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!