Szokuje mnie to że ludzie zupełnie nie widzą że zaraz będzie powtórka z kryzysu w 2008, ale na dużo większą skalę, i zupełnie się do tego nie przygotowują.
Co tym razem miałoby wywołać kryzys?
Ja stawiam czapkę śliwek, że w wakacje rozpadnie się strefa Schengen i będzie to tylko preludium.