Opowiedz to tym wszystkim podsłuchiwanym za czasów PO dziennikarzom i podwykonawcom autostrad którzy zbankrutowali i ich pracownikom którzy przez to tyrali za darmo, na pewno przyznają ci rację.
Akurat podwykonawcy zbankrutowali, bo na każdym kroku kroś przycebulił - wszyscy tutaj mają coś na sumieniu. Oprócz tego przetargi w Polsce organizowane są w idiotyczny sposób, ale jakoś
żaden rząd nie pofatygował się, żeby coś tutaj zmienić.
Kaczyński jak był prezydentem Warszawy to po prostu haltował inwestycje. Skończyło się tym, że dużo istotnych remontów (np. Placu Bankowego) ruszyło dopiero, jak stołek przejęła Bufetowa.