Dla mnie sprawa jest prosta. Patrzac z pozycji tego czego mnie uczyli, religii i takich tam. Jako katolik uważam ze Bóg dał nam wolna wolę ( nie wchodźmy w głebsza dyskusje
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
) jesli tak to każde wtrącanie sie ludzi w moje wybory jest naduzyciem jakiekolwiek prawo by to nie było, chodzi mi o tworzenia prawa karnego dla czyichś widzimisie moralnych.
Każda "normalna" kobieta chcąca urodzić bedzie robić wszystko by uchronic dziecko. Ta która nie chce i tak nie urodzi i zaden zakaz nic nie pomoże. Po co tutaj jakiekolwiek zakazy nakazy to jest totalny idiotyzm.
Chciałbym i gdyby to było mozliwe oj jakbym chciał, by Ci którzy tworzą to prawo, mogli przejąć te choroby, tą sytuację zyciową w którą wpędzają kobiety rodziny. Nie wiem o jakie zycie walczą, nie rozumiem dlaczego, pytanie czy oni sami rozumieją. Po co, dla jakiej świetości ma sie urodzić dziecko trwale kalekie, bo w zasadzie jak dla mnie, tylko o to chodzi, bo jak wspomniałem każda normalna matką jeśli tylko będzie cień nadziei bedzie walczyła o swoje dziecko. To już unormowała sama natura i zadna ludzka ingerencja nie ma tutaj w tym wymiarze sensu. Teraz nawet badania prenatalne mogą być dowodem w sprawie. Teraz kobieta z ciążą po za maciczną bedzie musiała ja donosić do momentu az zacznie krwawić, az jej pęknie jajowód. Kto i w jakim celu tworzy takie prawo ? Dla mnie to barbarzyństwo. Te kobiety te rodziny już dostały swój krzyz po co zatem jest to co tworzą ? Nie wiem nie rozumiem nie zgadzam się.