Byłem na dworcu w Pradze 20min przed odjazdem pociągu do Warszawy. Zbliża się godzina odjazdu, ale nic nie podjeżdża... 15 min pp planowanym odjeździe dowiaduję się w informacji, że to pociąg do słowackich Koszyc jechał przez Warszawę. Oczywiście zero informacji na ten temat nigdzie a wracam pociągiem z Pragi jakiś 8my raz już. A niech to chuj.