No widzisz, a robiłeś kiedyś projekt na uczelni w grupie większej niż 3 osoby? Jak "współpraca" wypadała w praktyce? ![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Zaskoczę Cię: z reguły współpracowaliśmy(zwłaszcza przy SRach nie było innej drogi). Czasem zdarzył się jakiś pasożyt(czasem ja xD), ale hej - dlatego nie dawali nam projektów w parach.
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Na jednym przedmiocie(RSO) wykładowca specjalnie zorganizował nas w grupy 6-7 osób i powiedział wprost, że to tylko po to, żeby zobaczyć jak "współpraca" wygląda w praktyce i żeby nas przygotować do życia.
Że Tomasz Jordan Kruk (Ph.D.)? Na tyle, na ile go znam lekcją tutaj miało być, że studenci
jeszcze za chuja nie potrafią współpracować i muszą się tego nauczyć. Aaalbo, że koordynator to też ważne stanowisko. W każdym razie wątpię, żeby zachęcał Was do podejścia "każdy sobie rzepkę skrobie".
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
A teraz wyobraź sobie projekt za duży na jedną osobę i próbę rozwiązania tego problemu za pomocą konkurencji.
![Chichot :D](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/xcheesy.png.pagespeed.ic.7bCSCnTxWL.png)
Zresztą, nie wiem czy wiesz, ale prace dyplomowe z informatyki na UW są z reguły zespołowe - a trzeba im przyznać, że skurwysyny niezłych informatyków wypuszczają, więc widocznie wiedzą co robią.