Zaprowadzenie tego ładu polega przeważnie na wyrównywaniu różnic w społeczeństwie. Co ciekawe, ta granica równości społecznej NIGDY nie jest ustawiona poniżej ich własnej sytuacji materialnej. Co za zbieg okoliczności? Może po prostu wiedzą, że nierówność jest na tyle duża, że wystarczyłoby, żeby obdzielić wszystkich i jeszcze by zostało? A co do drugiej części, to decydujący głos powinni mieć Ci, którzy w swoim życiu przeżywali problemy, wyszli z nich i już ich nie przeżywają. Można wtedy próbować modelować strategie osób, które wyszły na prostą. To trochę tak jak muzyką. Jakbyś chciał poprawić słuch, to czyich rad byś słuchał? Geniusza z absolutem, kolesia, który tego słuchu w ogóle nie ma, czy typa, który który przeszedł drogę "od zera do bohatera"? Geniusza. Ba, geniusze nauczyli mnie najwięcej na temat słuchu absolutnego, ponieważ w przeciwieństwie do zerobohaterów potrafią go sobie wyobrazić - jest to dla nich coś naturalnego. Czasem wśród nich zdarzy się ktoś, kto ma przy okazji zdolności pedagogiczne i umie po ludzku to wyjaśnić. Aczkolwiek na dobrą sprawę każdy z nich mógłby mnie czegoś nauczyć.też są ważne . Tak samo jak ważne są opinie geniuszy. Nikt nie ma racji, dopóki się jego pomysłu nie sprawdzi na większej grupie.Tadziu, odleciałeś.
I co Ciebie ten geniusz od absoluta nauczył? Pozwolił Ci zrozumieć jak to jest mieć absoluta? No fajnie, ale to trochę tak jakby Kulczyk tłumaczył Ci jak to fajnie jest mieć kupę siana.
Nie mówię, że to jest idealna opcja, ale obawiam się, że nie mamy do dyspozycji niczego lepszego niż doświadczenia zerobohaterów. Na szczęście takich ludzi jest kupa, więc można poznać setki sposobów na osiągnięcie swojego celu na dowolnym polu. Nieważne czy chodzi o życie, hobby czy zdrowie.
Spoiler Ewentualnie możemy krzyczeć, że nam się należy. Modelki XXXXXXL swoje wywalczyły.
Spoiler Tak, Tadziu. Zaraz powiesz, że robię sobie bekę z poważnej kwestii ludzi, którzy są grubi nie z wyboru, ale prawda jest taka, że większość grubych ludzi jest taka, bo LUBIĄ WPIERDALAĆ i nie są gotowi z tego rezygnować. Tutaj przychodzi lewackość i mówi: "zmuśmy tych wysportowanych do przytycia, bo nie wyrażamy zgody na takie nierówności społeczne! a grubym dajmy karty multisport za darmo, żeby mieli swoje szanse!", co znając życie kończy się tak, że ci wysportowani zapierdalaliby mocniej na siłce a grubasy przehandlowaliby karty multisport za czipsy.
