Szu - a tego slitbara kiedy kupiłeś? Coś mi się obiło o uszy, że całkiem ok, ale chyba już ich nie produkują?
Jakieś 1,5 roku temu. Noże porządne, na pewno robią dużo lepsze wrażenie niż jakieś Gerlachy w podobnej cenie. Ale serią Slitbar cała sprawa rozbijała się o nóż szefa kuchni, który był w wersji kutej ze stali VG10. Cała gównoburza na pół internetu, że to ściema, że VG10 nie jest eksportowane, że oszustwo, że nie może kosztować tak mało (<200zł?) i w ogóle pełen bulwers na forach. Listy do Japonii pisali, ale ostatecznie wszystko legit.