Pivo, byłbym chyba bardziej ostrożny z takimi deklaracjami. Zycie lubi płatać figle i pokazywać ze to ono tutaj ustala zasady gry.
..... Jeżeli ktoś dziaduje w okolicach minimalnej, to na prawdę musi się nieźle starać.
Oczywiście ze są,ludzi bardziej i mniej zaradni jednak generalizowanie nie jest najlepszą metodą na opisanie społeczeństwa
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Tym, bardziej marginalizowanie takich jednostek, bo może nie są zaradne zyciowo-finansowo ale mogą mieć inne przydatne w społeczenstwie cechy.
Sporo w tym mają udziału priorytety, jak choćby maja sw.p teściowa, zyła na granicy ubóstwa ale dzięki temu moja zona słyszy. Poswieciła sie dla dziecka. Oczywiście ze dołozył sie do tego nasz kochany nieśmirtelny zus , bo zabrakło miesiąc do ciągłości pracy i m.in. dlatego tez uważam ze takie społeczenstwo jak nasze powinno wiedzieć ze rola matki to cięzki zapierdol i powinien być wliczany w okres pracy do emerytury. Nie jakieś marne 500 zł ale własnie coś takiego. No ale to moje takie tam gdybanie.