Tylko Ty teraz opisujesz mentalnośc ludzką i nieudolnośc w zarzadzaniu i nie tylko w przychodniach bo i duzych szpitali. Co za załozeniami systemowymi ? ZUS i NFZ i czego tam jeszcze. Dlaczego ja mam mieć zwiększony zus a górnik rolnik czy słuzby mundurowe, prokuratorzy są wyłączeni z tego systemu ?
Też nie rozumiem KRUSu czy przywilejów dla zarządów kopalni (o ile dla górników pracujących na ściance jeszcze tak), ale zwracam po prostu uwagę, że czego by różne władze nie wprowadzały - i tak służba zdrowia jest przegnita od dołu i od tych wszystkich cudawianek budżetowych większy wpływ miałby np. ogólnokrajowy standard administracji placówek pracujących na kontrakt NFZ. Bo nie tylko jest problemem długość kolejek, ale także krótki czas wizyt - standardowa wizyta u neurologa trwa bodaj 10 czy 15 minut, podczas gdy porządne badanie przesiewowe robi się niecałą godzinę. Gdyby badania przesiewowe robiło się skuteczniej, mniej też byłoby pacjentów, którzy leczą się dopiero w zaawansowanych stadiach chorób (co jest zwykle diametralnie droższe). Bez zmian takich "nawyków" NFZ zawsze będzie niedofinansowane, a kolejki długie i coraz dłuższe.
@pivovarit Mówiłem o np. dwóch praktykach na NFZ i jednej prywatnej, gdzie ludzi uczęszczających prywatnie się wpycha w kolejki kasy chorych i to sztucznie wydłuża czas oczekiwania dla pozostałych pacjentów. I wątpię, że lekarz pracujący w 3 miejscach na raz leczy równie dobrze, jak gdyby pracował w jednej placówce/tylko w tych z NFZu lub tylko prywatnych.