Wczoraj oglądałem fajny odcinek Family Guya, w którym temu niepełnosprawnemu policjantowi Joe'owi urodziła się córka i musiał się zapożyczyć u mafiozów, by zapłacić rachunek $20k za szpital. Ach, jakże głupi ci Amerykanie, że walczą o publiczną służbę zdrowia, hę? Bo leczenie takie tańsze od prewencji (choć u nas i tak sporą częścią problemu NFZu jest to, że zamiast profilaktyki zmuszony jest finansować znacznie bardziej kosztowne leczenie).
Z tego pisania zapomniałem już, co mnie zszokowało